Po zwycięstwie SPD we wczorajszych wyborach parlamentarnych, w których uzyskała ona 25,7% głosów, stając się pierwszą grupą parlamentarną, Grupa S&D złożyła gratulacje kandydatowi na kanclerza, którym jest Olaf Scholz oraz SPD za jej udaną kampanię i silny wynik. Wybory w Niemczech to jasny sygnał na rzecz silnej socjaldemokracji i postępowej polityki w całej Europie.
Komentując wybory w Niemczech, Iratxe García Pérez, przewodnicząca Grupy S&D, powiedziała:
- Olaf Scholz poprowadził świetną kampanię. Niemieccy obywatele wyraźnie doceniają jego pracę w dotychczasowej koalicji rządowej i ufają, że może on przewodzić krajowi w ramach przejścia na bardziej zrównoważony i sprawiedliwy model społeczno-gospodarczy.
- To bardzo dobra wiadomość dla Unii Europejskiej, ponieważ może ona nadać nowy impuls reformom, jakich potrzebujemy, aby dostosować się do ery cyfrowej i odpowiedzieć na nowe, globalne wyzwania poprzez umieszczenie ludzi na pierwszym miejscu. Obecnie musimy pozwolić na rozmowy, ale mam nadzieję, że nowy niemiecki rząd wkrótce powstanie i będziemy mieli nowego postępowego przywódcę w Radzie.
- Pesymistyczne prognozy dla socjaldemokracji okazały się błędne; zamiast tego jesteśmy świadkami silnej fali poparcia dla postępowych polityk w Europie.
Jens Geier, przewodniczący delegacji SPD w Grupie S&D, dodał:
- Ten socjaldemokratyczny sukces może również wzmocnić politykę socjalną i politykę w zakresie zrównoważonego rozwoju na poziomie europejskim. Dzięki rządowi kierowanemu przez SPD, będziemy mieli obecnie szansę na inne podejście w polityce europejskiej.
- Wynik wyborów pokazuje, że wielu obywateli jest przekonanych do socjaldemokratycznego programu na przyszłość; dla zapewnienia sukcesu ekologicznej i cyfrowej transformacji społeczeństwa potrzebujemy również wymiaru socjalnego. Rząd kierowany przez SPD działałby w tym kierunku; zwiększyłby również presję na wdrażanie Zielonego Ładu. Wielkie wyzwania naszych czasów będziemy mogli rozwiązać tylko wówczas, kiedy będziemy nad tym pracować na szczeblu europejskim. Pod rządami SPD Europa nie byłaby już dłużej marginalną częścią polityki niemieckiego rządu, ale stałaby się jej centralną częścią.
