W ramach reform parlamentarnych na kadencję, która rozpocznie się w 2024 roku, Grupa Socjalistów i Demokratów zapewniła Parlamentowi Europejskiemu zwiększone uprawnienia kontrolne, takie jak comiesięczne sesje kontrolne z udziałem przewodniczącego Komisji oraz specjalne wysłuchania kontrolne.
Pomimo wcześniejszego poparcia ze strony Grupy Roboczej Parlamentu Europejskiego ds. Reformy Parlamentarnej oraz Komisji Spraw Konstytucyjnych, konserwatywna Europejska Partia Ludowa (EPL) wycofała się z tego i głosowała za osłabieniem uprawnień kontrolnych Parlamentu. Pomimo sprzeciwu ze strony EPL, kluczowe reformy, takie jak comiesięczne sesje kontrolne z udziałem przewodniczącego Komisji oraz równowaga płci w komisjach, osiągnęły wymagany próg większości eurodeputowanych podczas dzisiejszego głosowania plenarnego.
Przegłosowane dzisiaj reformy, które obejmują szereg zmian w strukturze komisji i sesji plenarnych, wejdą w życie z początkiem kolejnej kadencji legislacyjnej w lipcu tego roku.
Domènec Ruiz Devesa, rzecznik Grupy S&D do spraw konstytucyjnych, powiedział:
- W ciągu ostatniego roku ciężko pracowaliśmy nad tym, aby opracować nowe i odpowiednie przepisy, które zapewnią Parlamentowi Europejskiemu większe uprawnienia śledcze oraz większe możliwości zadawania trudnych pytań, kiedy jest to naprawdę istotne. W projekcie reform z powodzeniem nawoływaliśmy do wprowadzenia nowego systemu specjalnych wysłuchań kontrolnych i plenarnych sesji kontrolnych, abyśmy mogli zadawać kierownictwu przedsiębiorstw lub czołowym członkom instytucji UE, takim jak przewodniczący Komisji, pytania dotyczące najpilniejszych kwestii.
- Grupa EPL po raz kolejny stosuje swoje stare chwyty; w chwili prawdy osłabia i rozwadnia prawdziwy postęp. Zdaniem Socjalistów i Demokratów odpowiedzialność i kontrola to dwie strony tego samego medalu. Jako Parlament jesteśmy winni obywatelom wyposażenie Parlamentu kolejnej kadencji w większe uprawnienia, aby zapewnić odpowiedni poziom kontroli wobec osób sprawujących władzę i pełniących odpowiedzialne stanowiska.
Gaby Bischoff, wiceprzewodnicząca Grupy S&D, powiedziała:
- Zaledwie trzy tygodnie temu zapewniliśmy międzypartyjne poparcie dla przyznania eurodeputowanym większych uprawnień kontrolnych, w tym poprzez comiesięczne sesje kontrolne z udziałem przewodniczącego Komisji. Co się od tej pory zmieniło? Czy członkowie EPL negocjowali w złej wierze czy też otrzymali z góry polecenie, aby parlamentarny reflektor nie rzucał światła na urząd przewodniczącego Komisji Europejskiej?
- Przyszły Parlament powinien mieć uprawnienia do zapraszania dyrektorów generalnych firm na parlamentarne „grillowanie”. Zamiast tego Grupa EPL zdecydowała się uspokoić swoich biznesowych przyjaciół i ograniczyć specjalne wysłuchania kontrolne do komisarzy lub innych przedstawicieli UE. Z dzisiejszego głosowania jasno wynika, że konserwatyści są gotowi poświęcić kontrolę, odpowiedzialność i w ostatecznym rachunku silniejszą demokrację, aby chronić swoich przyjaciół.
- Nowe przepisy poprawią także równowagę płci w parlamentarnych komisjach. Chociaż byliśmy bardziej ambitni i wolelibyśmy bardziej kompleksowy mechanizm, nowe przepisy stanowią ważny krok naprzód i zagwarantują, że nowy Parlament będzie dążył do zapewnienia sprawiedliwej reprezentacji płci w komisjach.
